Witajcie Kochani
Dziś przychodzę zaległą notką i filmikiem.
Ci co mnie odwiedzają już dłużej to wiedzą, że w kwietniu byłam
na spontanicznym wyjedzie na Lanzarote.
Już trochę czasu minęło .
Ale do tej pory pamiętam , że super spędziłam tam czas.
Mimo, że była jedyną osobą, która nie nurkuję.
Te koszulki co mam z pieskie są koszulkami grupy nurkowej, do której należy mój K. (przez to załatwił też taką koszulkę dla mnie. )
Niestety nie mam wszystkich filmów, a czekanie aż znajomi podeślą trwa i trwa.
Więc pokarze Wam tylko to co ja mam.
Byliśmy tam tydzień i przede wszystkim zwiedzieliśmy super widoki.
Zobaczcie jak inne są tam plaże i krajobraz.
Poza tym zwiedziliśmy i zjedliśmy obiad w restauracji, która znajduję się na czynnym wulkanie.
Tak dobrze czytacie czynny czyli w środku ten wulkan żyję.
To że jest czynny nie oznacza od razu , że tryska lawą.
Jedzenie tam było robione na wulkanie (robili coś w rodzaju grilla działającego dzięki wulkanowi)
więcej zdjęć i nie tylko na filmiku – zapraszam do oglądania. NA FILMIKU JEST TEZ NAGRANY POKAZ NA WULKANIE !!!
Ale tam pięknie. 🙂
Pieknie tylko byloby fajniej jakby tak nie wialo. Tam pierwszy raz widzialam czarne plaze :p
To musiał być świetnie spędzony czas i niezapomniane wspomnienia!
Bylo choc byly dni kiedy sie nudzilam , bo to byl wyjazd nurkowy a ja nie nurkuje. Ale jakos wypelnilam sobie czas. Szkoda ze wialo caly pobyt, bo przez to tylko raz na plazy bylam by poleniuchuwac.
Zawsze można sobie jakoś czas inaczej zorganizować, tak żeby pobyt był udany 🙂
Można. Więc gdy wiało bardzo a ekipa była na nurkowaniu. Siedziałam w dom i albo ćwiczyłam albo książkę czytałam. Jakby pogoda była lepsza a nie wiało i padało to bym poszła na plaże. Tak byłam tylko raz. Bo jak w inne dni była pogoda to byliśmy zwiedzać. Należę do osób, które rzadko się nudzą.
Ale widoki naprawdę robią wrażenia! To pewnie będą jedne z tych wakacji, których się nie zapomina!
🙂
Ale wspaniałe widoki:)
zazdroszczę wyprawy
I w dodatku co innego te czarne plaze. Widzialsm pierwszy raz :p.
rewelacyjne zdjęcia- nie ma jak podróże i poznawanie nowych miejsc 😀
Wiecej jest zdjec na filmiku i pokazany jest eksperyment na wulkanie 😉
magicznie to wygląda. Ten pokaz na wulkanie też wygląda super. Jestem ciekawa czym rozpieścisz nas zdjęciowo i filmowo po wizycie w Azji 😀
To co innego ten pokaz na wulkanie ;). Napewno pokarze zdjecia i filmiki z Tajlandi, ale nie odrazu po powrocie. Bo mam jeszcze jeden wyjazd zalegly do pokazania.A juz przed wyjazdem nie zdaze. Mysle ze w pazdzierniku pokarze Chorwacje a a listopadzie Tajlandie.
super- w Chorwacji nigdy nie byłam więc chętnie obejrzę 🙂
🙂
jeny! Ty chyba byłaś w raju 🙂 bajecznie!
Raj to dopiero zobacze we wrzesniu. Tam dla mnie za bardzo wieje.
Pamiętam, że nurkowanie jest jednym z Twoich marzeń. Nie miałaś okazji się tam nauczyć? 🙂
Nigdy nie marzylam o nurkowaniu. Chyba cos pomylilas. Plywanie z delfinami tak ale NIE NURKOWANIE. Jakbym chciala to by mnie moj K. nauczul cos i zrobilabym kurs. Ale narazie nie chce bo to nie jest zbyt bezpieczne. To wyjazd pod mojego K. on spelnial marzenie.
Dokładnie, zapamiętałam pływanie z delfinami i wzięłam to za nurkowanie 😀 Jakoś tak wyobraziłam sobie wtedy Ciebie pływającą z delfinami pod wodą 😀
Dlatego zdziwiło mnie właśnie, że nie nurkowałaś, ale teraz wszystko już się wyjaśniło 🙂
Kochana na filmiku z Tunezji cześć 1. pod koniec jest nagrane jak pływam i jak to wygląda.
http://venusjulia.blogspot.com/2016/04/wakacje-2014-zalega-notka.html
Pływa się nie nurkuję. Po za tym masz specjalna kamizelkę, która uniemożliwia Ci zanurzenie pod wodą.
To albo zapomnialam albo nie widzialam 😉 to jakie masz teraz kolejne marzenie do odhaczenia? 😉
A mowilas, ze ogladalas – nie ladnie :p. Jakbys chciala sobie przypomniec to filmik z Tunezji cz. 1 pod koniec jest plywanie z delfinami. A jakie marzenie nie dlugo kolejne sie spelni. Bo zobacze Tajlandie. A o czym jeszcze marze by pojedzic na sloniu, zobaczyc Meksyk. Juz od 2 lat probujem sie tam wybrac. No i chetnie powtorzylabym plywanie z delfinami.
Skoro tak, to musiałam zapomnieć ;p U mnie z tym jest na bakier. Pewnie jakbym spojrzała jeszcze raz na film albo nawet na sam post to by mi się przypomniało ;p I zobaczę 🙂
Masz tych marzeń 🙂 Ale to bardzo dobrze, bo warto je mieć 🙂
Jest ich o wiele więcej :). Marzyć trzeba to nakręca do działania 🙂
Pamiętam te czasy, kiedy nie miałam marzeń i było ze mną ciężko. Teraz niby jakieś mam, ale raczej mało realne. Bądź co bądź chociaż się na nie czeka 😉
też miałam taki okres – ale ważne, że obie mamy je za sobą 🙂
Na Teneryfie też są czarne plaże 🙂
Piękne zdjęcia i cudowny film, widać że przyjemnie siedziałas czas.
No bo to są te rejon gdzie są czarne plaże 🙂
Widoki tam piękne .Szkoda tylko, że tak wieje.
okolica jest piękna rzeczywiście szum wody ach..
tylko pogoda mogłaby by być lepsza 🙂
ale i tak co się napatrzyliśmy to Wasze:)
Racja choc troche nas przewialo tam.
powinniście zabrać ciuchy jak na wyprawę górską xd
Glupi nie jestesmy. Dobrze sie spakowalismy. A ze nie zbyt przyjemmie bylo bo wialo to na to nic nie poradza. Po za tym co godzine jest inna pogoda.
pogoda jak kobieta zmienną jest:D
to prawda 🙂
Świetne zdjęcia oraz widoki. 🙂
No i pokaz, ktory jest na filmiku i to na wulkanie 😉
Widoki super, więc na pewno wujazd był udany. Zaciekawiłaś mnie tą restauracją na wailkanie. W życiu o takiej nie słyszałam i muszę przyznać, że to bardzo ciekawy pomysł.
I to na czynnym wulkanie dlatego mogli na nim grila robic. Czynny nie zawsze oznacza buchajaca lawe.
Piękne są te skały 😀
masz racje 🙂
Piękne widoki:)
🙂
Przepiękne zdjęcia! Przywiozłaś na pewno świetne wspomnienia z takiego miejsca 🙂
tak choć pogoda mogłaby być lepsza