Witajcie Kochani
Trochę mnie nie było. Ale nie miałam czasu po powrocie z urlopu. Po za tym potrzebowałam trochę przerwy od świata wirtualnego.
Dziś wracam z notką na temat moich ostatnich wakacji. Ten wyjazd pozwolił mi się odstresować i zdystansować do ostatnich problemów osobistych. Mimo, że wyjechałyśmy tylko we 2 to czułam się bezpiecznie i super się bawiłam.
Grecja Kos (opisze Wam moje zalety / wady)
ZALETY :
- pyszne jedzenie (Zajadałam się bez przerwy oliwkami , których normalnie nie lubię. Ale w Grecji są one inne – przepyszne)
- dobre drinki ( Naszym ulubionym był drink z Uzo. Żałuję, że nie kupiłam tego alkoholu do Polski. )
- transport ( Było wiele różnych możliwości zwiedzania wyspy np. bus, wypożyczenie auta czy roweru)
- piękne krajobrazy (Te góry i woda – cudnie)
- obsługa w hotelu ( Bardzo pomocna i miła )
- pokoje (Z ładnym widokiem i czyste )
- miejsca do zwiedzania ( Można zobaczyć sporo fajnych miejsc i poznać ciekawą historię)
WADY:
- plaża (Niestety biuro Tui podróży oszukało nas jakością plaży . Nie tylko była kamienista ,ale brudna. Niestety większość plaży słabo na Kos wyglądała. Więc pierwszy raz nie spędzałam czasu na plaży, ale głownie przy basenie. )
- wycieczki ( Kiepska organizacja biura Tui wycieczek. Nie tylko turyści byli słabo poinformowani na temat kosztów. Były dodatkowe płatności za wstępy. Po za tym pierwszy raz miała tak jadąc z biurem , że obiad trzeba było we własnym zakresie opłacić. A dodam , że wycieczki nie były tanie bo cena 45 euro za osobę . Dlatego już nigdy nie pojadę z Tui. )
- ceny ( Niestety przez to, że w Grecji jest euro jest drogo)
- animacje ( W ciągu tygodnia były tylko 2 animacje wieczorem. Raz taniec zorby drugi raz muzyka na żywo. Więc uważam to za słabe)
CO ZWIEDZIŁYŚMY :
Centrum Kos (piękne centrum, gdzie znajduję się np. Drzewo Hipokratesa)

Asklepion ( gdzie znajdują się ruiny starego szpitalach)

Winnica Hatziemmanouil (gdzie mogłyśmy degustować wino)

Park Zia (piękna przyroda i bazarki )

Miód też próbowałyśmy

Kefalos (cudne miejsce widokowe)

Pserimos

Kalymnos

Plati

WIĘCEJ ZOBACZYCIE NA FILMIKU
Piękne widoki! Na tej wyspie nie byłam ale ogólnie kocham Grecję za pyszną kuchnię i gościnność.Odnośnie plaż to faktycznie różnie z tym bywa, ja gdy weszłam raz do morza Śródziemnego to wróciłam z plamami po ropie na całym ciele…
Masz racje pyszne jedzenie . Byłam 2 lata temu na Krecie i plaże były trochę lepsze – bo czyste .
Ale tam pięknie <3 Uwielbiam oliwki tak więc czułabym się tam jak w raju 😀
To raj dla ludzi , którzy lubią oliwki . Ja nie przepadam ale tam mi bardzo smakują :p
Ojej jak tam cudownie! Jestem miłośniczką miodu, więc miejsce z nim związane najbardziej mnie zaciekawiło 😀
Skoro lubisz miód to dodam , że jest tam wyjątkowy miód. Różowy miód , który jest rzadkością . Dobry dla osób z nadciśnieniem .
Po greckim jedzeniu pięknie się tyje.
Jest pyszne, ale bardzo tłuste
Dwadzieścia lat temu przed studiami pracowałam w Niemczech w greckiej restauracji.
Przytyłam w miesiąc 10 kg
Takie pyszności
Faktycznie, jeżeli ktoś nastawi się na plażowanie powinien omijać tę firmę
W sumie zdaje się,że jesteś zadowolona
To chyba zależy co się je 😉 . Ja jadłam głównie zupy, sałatki i ryż może z 2 razy makaron nic nie przytyłam. To mój drugi wyjazd do Grecji . Poprzedni przytyłam 1,5kg ale wtedy jadłam jeszcze mięso no i na Krecie miałam większy wybór owoców niż na Kos . Bo na Kos jadłam tylko jabłka. Jakby miała przytyć to bardziej od kolorowych drinków ;p
Piękne widoki, chętnie odwiedziłabym Grecję:)
I ma ciekawa historie . Choćby Kos i jego pierwszy szpital – sanatorium
Piękne wakacje, widać szczególnie po zdjęciach 🙂
Aż chciałoby się tam wrócić :/
Świetne porównanie, często ludzie piszą o samych plusach i przez to człowiek myśli, że gdzieś jest idealnie.
To dobrze, że wypoczęłaś i super spędziłaś czas w Grecji.
Nie byłam nigdy w Grecji ani nie zwiedzałam greckich wysp. Za to uwielbiam Hiszpanię i na wakacje jeżdzę tam,tylko w różne rejony 🙂
Super wyglądasz w tej białej sukience 🙂
Nigdy nie ma samych plusów . Po za tym dzięki drobnym nie dociągnięciom doceniamy bardziej plusy
ja kocham oliwki mogę jeść je kilogramami i nigdy nie mam dość:) do grecji chętnie bym pojechała:) super wspomnienie będziesz miała po takich wypadzie mimo tych kilku minusów;)
Jak tak lubisz oliwki to koniecznie powinnaś kiedyś odwiedzić Grecję
Byłam w Grecji dwa razy, ale nigdy na żadnej wyspie, choć marzę o Santorini 🙂
Masz masę pięknych zdjęć, sporo zwiedziłyście i zobaczyłyście. Taki wyjazd to na pewno fajny spsoób na odreagowanie trudnego okresu w życiu.
Mam nadzieję,ze czujesz się troche lepiej psychicznie.
No i kolor tej wody <3
Dla mnie to tez drugi wyjazd do Grecji Tez marze o Santorini – oby nam się kiedyś spełniło .
Woda ładna ale plaże fatalne, bo brudne.
Choć na chwile nie myślałam o problemach.
Jestem pewna, że spełnimy te marzenia 🙂
Najważniejsez,ze zmieniłaś klimat, lokalizację i oderwałaś sie od problemów codzienności 🙂
Teraz marze o kolejnym wyjeździe. :p
mam w planach:) ale póki co ważniejsza jest kwestia zbierania pieniążków bo wydatki się szykują ;p
Czasem tak jest 🙂 ale to nie ucieknie .
Plaże w Grecji niestety często są słabe, przynajmniej z moich doświadczeń.
Na Krecie miałam ładna ale kamienista. Ta na Kos była piaszczysta ale tak brudna i zaniedbana ze wolałam ta kamienista z Krety .
Bardzo mnie to cieszy ze wypoczelas i się odstresowałas – aż się nie mogę doczekać swojego urlopu ????
Dobrze że wzięłas ze sobą drugą osobę ,bo samotne podróżując (zwłaszcza po Europie) jest niebezpiecznie.
Szkoda że Tui Was oszukało (choć z drugiej strony dobrze że piszesz o tym)
Nigdy nie korzystałam z biur podróży ,zawsze byłam do nich uprzedzona
Zdjęcia przepiękne ,ślicznie na nich wyglądasz ????
Pozdrawiam
Lili
Jeszcze chciałby gdzieś wyjechać bo tydzień to zbyt krótko by wypocząć . Ale zawsze coś. Dosłownie na chwile zapomniałam o problemach . Możliwości mam ale nie mam z kim ;/. A Ty gdzie planujesz wyjazd ?
Piękne miejsce 🙂
I bardzo ciekawe 😉 choćby przez ruiny szpitalu
Hejo:** Oo my byliśmy 4 lata temu na Kosie w Kardamenie i nasza plaża była super. Hotel był częścią całego kompleksu, który miał nawet ochronę przed wejściem i właśnie wystarczyło zjechać windą na piaszczystą piękną plażę. Ogromną zaletą dla nas tej wyspy była możliwość zwiedzenia wszystkiego na kładziku, po prostu sztos<3 Chętnie bym tam wróciła:D :*** Pozdrawiam!
Super 😉
Bardzo ciekawe, dobrze się czyta.
To miło to słyszeć