PŁOMIEŃ

 
Bądź moim płomieniem,
Przy którym ogrzeje się.
Bądź moim światełkiem,
Które oświeci mi drogę 
I choć czasem chwiejny 
Jest Twój płomień 
Przez wiatr problemów
Nie zgaśnij,
Bo ja zginę
” Ogień niech płonie w nas. Nie pozwól aby,  kiedyś zgasł „

 
 

 

68 myśli w temacie “PŁOMIEŃ”

  1. Ja spędziłam ją w domu, nareszcie odpoczęłam.. A teraz niestety choruję. Dziś wolne i jutro wolne od pracy – także trochę mi się przedłużyło. 😀

    1. Jestem zdrowia, ale ostatnio miałam trochę zamieszania i nawet nie miałam kiedy wejść na bloga. :/ Fajne słowa wybrałaś do notki.. O płomieniu. 🙂 Budzą refleksje.

    2. Dzięki za miłe sowa choć dla mnie to bardziej gryzmoł wyrażające co myślę lub czuję.
      Kiedyś prowadziłam bloga wyłącznie z takim all'a wierszami…Ale każdy się zmienia

    3. A co się stało z tamtym blogiem? Nie chciałabyś do niego wrócić?
      Dla Ciebie to gryzmoły, ale wiele osób czytając te wiersze odnosi je do siebie.
      Każdy interpretuje je na własny sposób. 🙂

    1. Dobrze to rozumiem. Myśmy jak rezerwowali miało być bardzo ciepło . A 2 dni przed wyjazdem mówili, że będzie padać . Ale olaliśmy to i tak pojechaliśmy. No i się pomyli co do pogody. Byliśmy od czwartku. W czwartek i piątek kropiło czasami ale nie lało. A 2 ostatnie cieplutko :).

      Czasami tak jest , że pogoda pokrzyżuje plany. Ale czasem nie waże co się robi tylko z kim nawet jeśli się moknie 😛

  2. wypad nad jezioro świetnie, mi może uda się wyjechać nad jezioro w sierpniu. Świetny klimat jest nad jeziorami jeszcze gdy towarzystwo jest dograne to żyć nie umierać

  3. Ja majówkę spędziłam również nad jeziorem ze ukochanym i szwagierką z mężem 🙂 Pocieszam się myślą, że jeszcze tylko jedna matura jutro i już mam najdłuższe w życiu wakacje 🙂

    1. Ale Ci dobrze- zazdroszczę. Ja dopiero 20 czerwca kończę zajęcia na uczelnia, a po nich mamy sesje egzaminacyjną, która pewnie będzie do połowy lipca (jak dobrze pójdzie):(

    2. To jeszcze długa droga, ale nie dziękuje. Jak już będę po to podziękuje 😀

      Za księżniczkę choć kicha , bo nikt się nie przebrał . Na szczeście za bardzo nie zaszalałam, bo miała pełno pomysł. Ale stwierdziłam, że pewnie nikt się nie przebierze to lepiej coś ostrożnego wybrać. Czyli śliczna sukienka i opaska z z perełkami.

  4. jak zaczyna się wiosna to ogółem mało czasu poświęcam na internet, ale czy by się waliło paliło 1 notkę na tydzień piszę 😉 Każdy ostatnio rzadko pisze ale najważniejsza jest świadomośc że może i rzadko ale że ktoś będzie pisał 😉

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *