Jestem zdrowia, ale ostatnio miałam trochę zamieszania i nawet nie miałam kiedy wejść na bloga. :/ Fajne słowa wybrałaś do notki.. O płomieniu. 🙂 Budzą refleksje.
Dzięki za miłe sowa choć dla mnie to bardziej gryzmoł wyrażające co myślę lub czuję. Kiedyś prowadziłam bloga wyłącznie z takim all'a wierszami…Ale każdy się zmienia
A co się stało z tamtym blogiem? Nie chciałabyś do niego wrócić? Dla Ciebie to gryzmoły, ale wiele osób czytając te wiersze odnosi je do siebie. Każdy interpretuje je na własny sposób. 🙂
Dobrze to rozumiem. Myśmy jak rezerwowali miało być bardzo ciepło . A 2 dni przed wyjazdem mówili, że będzie padać . Ale olaliśmy to i tak pojechaliśmy. No i się pomyli co do pogody. Byliśmy od czwartku. W czwartek i piątek kropiło czasami ale nie lało. A 2 ostatnie cieplutko :).
Czasami tak jest , że pogoda pokrzyżuje plany. Ale czasem nie waże co się robi tylko z kim nawet jeśli się moknie 😛
wypad nad jezioro świetnie, mi może uda się wyjechać nad jezioro w sierpniu. Świetny klimat jest nad jeziorami jeszcze gdy towarzystwo jest dograne to żyć nie umierać
Ja majówkę spędziłam również nad jeziorem ze ukochanym i szwagierką z mężem 🙂 Pocieszam się myślą, że jeszcze tylko jedna matura jutro i już mam najdłuższe w życiu wakacje 🙂
Ale Ci dobrze- zazdroszczę. Ja dopiero 20 czerwca kończę zajęcia na uczelnia, a po nich mamy sesje egzaminacyjną, która pewnie będzie do połowy lipca (jak dobrze pójdzie):(
To jeszcze długa droga, ale nie dziękuje. Jak już będę po to podziękuje 😀
Za księżniczkę choć kicha , bo nikt się nie przebrał . Na szczeście za bardzo nie zaszalałam, bo miała pełno pomysł. Ale stwierdziłam, że pewnie nikt się nie przebierze to lepiej coś ostrożnego wybrać. Czyli śliczna sukienka i opaska z z perełkami.
jak zaczyna się wiosna to ogółem mało czasu poświęcam na internet, ale czy by się waliło paliło 1 notkę na tydzień piszę 😉 Każdy ostatnio rzadko pisze ale najważniejsza jest świadomośc że może i rzadko ale że ktoś będzie pisał 😉
Ja trzy dni spędziłam też z chłopakiem poza domem 🙂 było miło i przyjemnie 🙂 choć pogody takiej rewelacyjnej nie mieliśmy 🙂
No tak jak ja :). W końcu trzeba skorzystać z dni wolnych 😛 nawet jeśli pogoda nie dopisuje
U mnie majówka legła w gruzach z powodu pogody, na szczęście mam jeszcze tydzień wolnego, więc sobie odbiję :).
Tak czasem bywa, że pogoda nie rozpieszcza
Nas zaskoczyła na plus pogoda , bo spodziewaliśmy się deszczu
No tak, trzeba wracać do rzeczywistości, ale co przeżyłaś to Twoje i wspomnienia pozostały 🙂
Co piękne szybko się kończy 🙂 Masz racje wspomnienia pozostają
Niestety koniec. Wieluń? To niedaleko Częstochowy:] A ta znowu niedaleko mnie:P
hehe czyli byłam blisko Ciebie
Ja spędziłam ją w domu, nareszcie odpoczęłam.. A teraz niestety choruję. Dziś wolne i jutro wolne od pracy – także trochę mi się przedłużyło. 😀
Mam nadzieje, że już jesteś zdrowa. Nikt nie lubi chorować jedyny plus, że dłużej masz wolne 😛
Jestem zdrowia, ale ostatnio miałam trochę zamieszania i nawet nie miałam kiedy wejść na bloga. :/ Fajne słowa wybrałaś do notki.. O płomieniu. 🙂 Budzą refleksje.
To mój wiersz. Fajnie, że budzi jakieś refleksje 🙂
Rozumiem Cie sama też tak mam ;/
Masz talent. Mam nadzieję, że będę miała okazję poczytać tutaj więcej Twoich wierszy. Są naprawdę dobre.
Dzięki za miłe sowa choć dla mnie to bardziej gryzmoł wyrażające co myślę lub czuję.
Kiedyś prowadziłam bloga wyłącznie z takim all'a wierszami…Ale każdy się zmienia
A co się stało z tamtym blogiem? Nie chciałabyś do niego wrócić?
Dla Ciebie to gryzmoły, ale wiele osób czytając te wiersze odnosi je do siebie.
Każdy interpretuje je na własny sposób. 🙂
Po prostu przeniosłam się tutaj. I znudziło mi się dawanie tylko wierszy dlatego ten blog jest bardziej urozmaicony.
Dzięki za miłe słowa 🙂
Ja byłam w Chorwacji na mistrzostwach świata 😉
O to fajnie A co to były za mistrzostwa świata?
romantycznie spędzony czas:) nad jeziorkiem:)
no nie do końca romantycznie bo byliśmy paczką 9 osób. Ale było miło.
ja nadal leniuchuję.. nie wiem jak wrócić 😀
Ja też chętnie bym dalej poleniuchowała, ale rzeczywistość mnie dopadła.
edit: i mnie dopadlaaaaa ;( ehh
Nie da rady przed nią uciec :/
mnie też udał się weekend 🙂
Szkoda tylko , że ten długi weekend się już skończył
zazdroszczę pogody, mnie pogoda właśnie zepsuła plany majówkowe ajjj
Dobrze to rozumiem. Myśmy jak rezerwowali miało być bardzo ciepło . A 2 dni przed wyjazdem mówili, że będzie padać . Ale olaliśmy to i tak pojechaliśmy. No i się pomyli co do pogody. Byliśmy od czwartku. W czwartek i piątek kropiło czasami ale nie lało. A 2 ostatnie cieplutko :).
Czasami tak jest , że pogoda pokrzyżuje plany. Ale czasem nie waże co się robi tylko z kim nawet jeśli się moknie 😛
wiadomo 🙂
Na pogodę nie mamy wpływu, a na towarzystwo mamy 🙂
pogoda nie była najgorższa ,weekend majowy chyba kązdemu się udał;)
Poza tym w dobrym towarzystwie nie straszna żadna burza 😛
Majówka? Przed komputerem i projektami…
No to pracowicie bywa i tak (ja tak miałam rok temu).
Za to ja jestem zawalona po majówce
To tu, to tam 🙂 naładowałam bateryjki w gronie znajomych 😉
Tylko szkoda, że to co dobre tak szybko się kończy
Ale niedługo wakacje 😉 przynajmniej teoretycznie bo ja chyba miałam ostatnie wakacje w życiu w zeszłym roku 🙁
Dla mnie dopiero w połowie lipca się zaczną jak dobrze pójdzie. Bo kończymy zajęcia na koniec czerwca i sesja jest w lipcu :/
Ja na początku lipca mam obronę. Ajjć jak ten czas szybko leci 🙂
Jak ten czas szybko leci :/ za szybko …
Oooo to będę trzymać kciuki
Spokojnie, na pewno będę na ten temat panikować na blogu 😀
Ważne by ta panika Cie całkiem nie zjadła
Jeszcze jej nie czuję ale pewnie zjawi się w swoim czasie 🙂 a Ty nie panikujesz?
Ja mam dopiero za rok obronę – jestem na 1 roku studiów magisterskich. 😛 Ale czeka mnie ciężka sesja :/- mimo to wierze, że damy radę
Chodziło mi o ogólną panikę. Bo ja niestety jestem z tych co panikują "nic nie umiem, nic nie umiem" a potem mam 5 😛
Mam podobnie, ale przy K. uczę się mniej tym wszystkim przejmować – bardziej wyluzować
Ja spędzałam czas z przyjaciółmi oraz byłam nad jeziorem;]
To tak jak ja 🙂 szkoda, że to minęło tak szybko 😀
najwazniejsze wlasnie, aby obie osoby sie wspieraly nawzajem, wtedy zwiazek przetrwa nawet najwieksze burze;))
my majowke spedzilismy w domu;p
No i musi być porozumienie a czasem z tym trudno.
Nie ważne gdzie się spędziło majówkę ale z kim.
Piękny wiersz. 🙂
dziękuje ciesze się, że komuś się podoba
wypad nad jezioro świetnie, mi może uda się wyjechać nad jezioro w sierpniu. Świetny klimat jest nad jeziorami jeszcze gdy towarzystwo jest dograne to żyć nie umierać
Po prostu chillout 😛
Mam nadzieje, że Ci się uda 🙂
Piękny wiersz 🙂
dziękuje za miłe słowa 🙂
Ja majówkę spędziłam również nad jeziorem ze ukochanym i szwagierką z mężem 🙂 Pocieszam się myślą, że jeszcze tylko jedna matura jutro i już mam najdłuższe w życiu wakacje 🙂
Ale Ci dobrze- zazdroszczę. Ja dopiero 20 czerwca kończę zajęcia na uczelnia, a po nich mamy sesje egzaminacyjną, która pewnie będzie do połowy lipca (jak dobrze pójdzie):(
Ooo.. To życzę powodzeni na sesji i oczywiście wcześniej na zajęciach 🙂
A co to za przebranie WSBLNAD? 🙂
To jeszcze długa droga, ale nie dziękuje. Jak już będę po to podziękuje 😀
Za księżniczkę choć kicha , bo nikt się nie przebrał . Na szczeście za bardzo nie zaszalałam, bo miała pełno pomysł. Ale stwierdziłam, że pewnie nikt się nie przebierze to lepiej coś ostrożnego wybrać. Czyli śliczna sukienka i opaska z z perełkami.
Wspaniały wiersz 🙂
Pozdrawiam i zapraszam do mnie do obserwowania i komentowania :*
dzięki
p.s. ale nie musi dawać od razu reklamy , bo to mnie zniechęca a nie przyciąga
jak zaczyna się wiosna to ogółem mało czasu poświęcam na internet, ale czy by się waliło paliło 1 notkę na tydzień piszę 😉 Każdy ostatnio rzadko pisze ale najważniejsza jest świadomośc że może i rzadko ale że ktoś będzie pisał 😉
To nie chodzi o wiosnę, ale bardziej oto, że u mnie dużo się dzieje.
Poza tym nie poświęcam tyle czasu na bloga ile kiedyś jak byłam nastolatką
Juz niedłuigo kolejna majóweczka nas czeka 😀
Niby wolne będzie , ale będzie też sporo tym razem nauki :/ a ja mam lenia
Ja też ostatnio mam mało czasu :/ chyba taki okres "zabiegany" 😀 Tez pogoda dopisuje to i szkoda przed komputerem siedzieć 🙂 a kiedy wesele? 🙂
Poza tym pełno spraw na głowie. 15 czerwca