GRECJA – Kreta ( wrzesień 2017)

Witajcie Kochani w Nowym Roku 
Mam nadzieje, że wspaniale spędziliście Sylwestra i Boże Narodzenie
Długo mnie nie było , ale czasu miałam niewiele.
Więc postanowiłam zrobić sobie przerwę od blogowania.
p.s. filmik o suni ukarze się jak będę mieć możliwość jego nakręcenia. 
Dziś zdecydowałam się wrócić wspomnieniami z wakacji 2017
Osoby, które trochę już czasu mnie czytają i oglądają. 
Wiedzą, że miałam problemy ze zdrowiem i mój narzeczony, by mnie odstresować wymyślił we wrześniu jeszcze jeden dodatkowy wyjazd urlopowy . 
Bo naszymi zaplanowanymi wakacjami  w 2017 był Meksyk, 
potem spontanicznie wyszłą jeszcze Grecja.

No to jak było w Grecji
Wybraliśmy popularna wyspę Kretę – gdyż w tym czasie tam było po prostu najcieplej.
Pokój w hotelu mieliśmy z cudownym widokiem
Z jednej strony było widać góry z drugiej piękne morze
Nawet nie przeszkadzało nam to, że jednaka centrum hotelu było troszkę od nas oddalone. 
Tym bardziej , że człowiek spacerował sobie po ogrodzie.    
Pyszne jedzenie normalnie dające rozkosz.
Plaże mieliśmy pod nosem w końcu z tarasu ją widzieliśmy.
Choć sama ona nie zachwyca jest bardziej żwirowa jak to bywa na Krecie. 
(na filmiku jest więcej zdjęć i nie tylko)
Co do ludzi Greków – strasznie narzekają 
Byłam wielu kraja gdzie jest większa bieda .
A  ludzie mimo to  są bardzo pracowici, uśmiechnięci i chętni do bezinteresownej  pomocy .
Więc bieda nie tłumaczy lenistwa.
A samym marudzenie człowiek nic nie zmieni.
Oczywiście nie odbyło się bez zwiedzania. 
Pierwsza wycieczka  była na wyspę Chrissi  inaczej zwaną Złotą Wyspę.
Piękna plaża i w dodatku piaszczysta, ale nie aż tak jak o tym mówiła rezydentka i jak to pokazują podkręcone zdjęcia. (na filmiku jest więcej zdjęć i nie tylko)
Kolejna wycieczka była tak rozbudowana, że część z niej odłożyłam na drugą notkę. 
Tutaj pokarze Wam zdjęcia z piękne zatoki .
Byłoby tam bajecznie gdyby nie te tłumy ludzi.
(na filmiku jest więcej zdjęć i nie tylko)

Zobaczyliśmy też miasto Agios Nikolaos, gdzie znajduję się jezioro Voulismeni, 
w którym jak głosi legenda brała kąpiele grecka bogini Atena.
Żałuję, że nie mieliśmy więcej czasu by zobaczyć z wysokości miasto – bo widok jest ponoć cudowny. Na końcu filmiku jest nurkowanie wśród wraku nie tylko.(na filmiku jest więcej zdjęć i nie tylko)

34 myśli w temacie “GRECJA – Kreta ( wrzesień 2017)”

  1. Ciekawa zmiana graficzna, tylko troszeczkę ciężko się czyta białe litery na czarnym tle. Proponowałabym lekko szary.

    Kreta – to dla mnie przemiłe wspomnienia, piękne krajobrazy, moja pierwsza wyprawa zagraniczna i mocne uderzenie innego zupełnie klimatu. Było bajecznie 🙂
    Nurkowanie… tego jeszcze nigdy nie robiłam.

    Mam nadzieję, że kiedyś uda mi się wrócić na Kretę. Chciałabym mężowi pokazać kilka miejsc, szczególnie półwysep Balos. No i trekking po tamtejszych górach mi się zamarzył 🙂

    1. Jak komentowałaś byłam jeszcze w trakcie tworzenia szablonu – więc planowałam też szary( jak tu sama podpowiadasz.)

      Też mi się podobało . Marzy mi się następny razem zobaczyć Santorini i zachódnią część wyspy Krety. Wtedy byliśmy za krótko by tam płynąć.
      Ja też nie nurkuję – to mój narzeczony – ale widoki są mega.

      To miejsce o którym mówisz jest cudne. Jednak trzeba dodać , że wyspa jest wielka . My mieszkaliśmy od strony wschodniej, więc na dojazd tam stracilibyśmy cały dzień. Jak kiedyś się zdecydujemy znów tam jechać to zachód.

  2. Mam nadzieję że problemy ze zdrowiem minęły już na dobre u Ciebie☺
    Wyglądasz przepięknie na tych zdjęciach ????????
    No i te nowe foty w nagłówku-sztos????????
    Pozdrawiam

    1. Dzięki kochana :*.Przynajmniej wiem co mi jest. Ale problemy nie znikną na zawsze. Mam problem z kręgami szyjnymi. I to powoduję potworne bóle głowy. Na szczęście od kiedy chodzę do kręgarza /masażysty – bóle są bardzo rzadko. Np. cały grudzień był bez bólu.
      Po za tym jeszcze ta nadwrażliwość jelita grubego na szczęście jakoś daje radę. Da się z tym żyć gdy się wie co Ci dolega.

      Więcej zdjęć i krajobrazów jest na filmików (trwa 17min.) bo tu jest skrawek.

      Ciesze się, że Ci się podobają. To było jeszcze jak zajmowałam się foto – modelingiem. (Oczywiście nie zawodowo, ale hobbistycznie. )

    1. No te widoki na filmikach zachęcają to prawda.
      Marzy mi się Santorini i zachód Krety – bo tam jest więcej do zwiedzania 🙂
      To super , że miło spędziłaś Sylwestra

    1. Dziękuję za miłe słowa 🙂
      Koło Herakliony był ładne zabytki , ale my mieliśmy za daleko.
      Więc zrezygnowaliśmy i wybraliśmy te wycieczki bliżej nas.
      Może kiedyś pojedziemy bardzie na zachód Krety 🙂
      Masz rację jest pyszne 😛

Skomentuj Hexe Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *