Gdy wszystkiego mam dość,
A nerwy nie wytrzymują już
Zamykam swoje oczy,
Trafiając w głąb siebie.
Cisza wokół mnie kołysze
Stając się balsamem
Dla moich rozstrojonych strun,
A bicie moje serca
Staje się rytem
Dla mojego spokojnego tańca
Dzięki, któremu czuję się lekka
Jakbym wirowała w powietrzy
Jakby wszystkie troski
Uleciały wraz z podmuchem wiatru
” Każdy nowy dzień rodzi nowe paranoje „
Ooo, czekam na filmik, bo jestem ciekawa gdzie byłaś. 🙂
Wytrzymujesz z większością postanowień to nie jest źle. 🙂
Niedługo dasz radę i wszystkie cele będą szły po Twojej myśli. Wierzę w to. 🙂
Trochę Was trzymałam w niepewności 🙂
Już nie długo zdradzę 😛
Bo większość nawyków mam w pojone od dzieciństwa tylko czasem w życiu nie chciało mi się nimi kierować. A teraz ten temat zdrowie fitness mnie bardzo interesuję. Musze zmienić dni treningowe i lepiej zaplanować żywienie
za nabiałem ja nigdy jakoś nie przepadałam:)
Czekam na filmik :*
A ja właśnie uwielbiam nabiał choć i tak jadam ten zdrowszy czyli chudy twaróg i jogurt naturalny. Ciężko mi jest dlatego nie mogę z niego całkiem zrezygnować nawet nie powinno się , bo zawiera wapń. Ale staram się jeść tylko 2 razy w tygodniu. Jedyny grzech , z którego nie mogę zrezygnować to mleko do kawy. Mleko w końcu to też nabiał, ale z tego nie potrafię zrezygnować :/.
oj tam oj tam są gorsze grzechy 😉
Masz racje sa. Ale to nie znaczy, ze nie mozna lepiej 🙂
Życzę w takim razie więcej wytrwałości i konsekwencji w dążeniu do celów 😉
Większość celów osiągam tylko ostatnie 10 dni będąc ciągle w drodze i wracając późno z pracy zmusiły mnie by choć plan treningowy zmienić. A plan posiłków zaplanować jeszcze lepiej.
uporządkuj sobie wszystko na spokojnie, jeśli o mnie chodzi ja na Ciebie poczekam 🙁 uśmiechnij się do mnie mimo wszystko. przytulam 😉
Ostatni czas był szalony , bo cały czas w trasie no i brak Internetu. Pewnie już nigdy nie będę mieć tyle czasu dla bloga jak w okresie studiów. Ale będę się starać. Dlatego napisałam swój wiersz dziś
Cięzko się przedstawić ze zdrowym stylem ale małymi krokami dasz radę 🙂
Czekamy na filmik 🙂
Nie jest mi ciężko ja od dziecka byłam nauczona zdrowo się odżywiać pewnie to przez to że rodzice sportowcy no i przez mój taniec.
Choć od 2 lat bardziej świadomie na to patrzę (bo interesuję mnie ten temat). Przez co jeszcze bardziej zmieniłam swoje odżywianie. Np. staram się pić więcej wody, ograniczyłam nabiał. No i chce oczyścić organizm dlatego na jakiś czas zrezygnowałam z alkoholu(nie pije od stycznia) Nie które zdrowe nawyki mam z dzieciństwa. Ostatnio nie dałam rady , bo wciąż drodze byłam. I musze zmienić dni treningowe , bo z pracy wracam za późno. Cały czas nad nim siedzę :), bo jest sporo zdjęć i filmików i trzeba je ładnie sklecić.
To jak sobie wszytko zorganizujesz to pewnie bedziesz czesciej pisała 🙂
Spokojnych Świąt 🙂
zakochana-kobietka.blog.onet.pl
Wątpię już nie mam tyle czasu co kiedyś. Najczęściej raz w tygodniu mogę coś pisać. A czasem z tym ciężko jak Internetu nie ma.
Wierze ze dasz rade 🙂
Bede sie starac
ja kawy miałam też nie pić ale ciężko bez niej…
Sama kawa jest zdrowa byle nie pic jej za duzo – we wszystkim trzeba znac umiar. Nie zdrowa jest z mlekiem.
raz na dzień piję. ale z mlekiem;p
Ja tez musze z mlekiem. Ale za to nie slodze. Probowalam nawet mleko krowie zamienic na roslinne. Ale nie da rady jesli chodzi o kawe
jakie piłaś z roślinnych mlek? sojowe Ci smakowało?
Próbowałam z mlekiem kokosowy, migdałowy , sojowy i ryżowym. Lubię takie mleczka do koktajli lub płatków owsianych, ale nie nadają się do kawy.
Zdrowe życie wiąże się dla mnie z wieloma wyrzeczeniami, których ja nie jestem w stanie przeskoczyć, ale wierzę, że Tobie się uda 🙂
Udawalo mi sie ponad rok. Ale ostatnio mi ciezko, bo ciagle w trasie. Mam nadzieje ze uda mi sie to poukladac i wrocic do tego co wczesniej.
Trzymam kciuki 🙂 i czekam na relację z podróży 🙂
dobrze 🙂
Przyznam, że jestem ciekawa filmiku z wakacji i czekam, aż zdradzisz gdzie byłaś, bo pewnie jest to jakieś piękne miejsce 🙂
To chyba przesilenie wiosenne, bo dużo osób mówi, że ostatnio ciągle są zmęczeni i mogli by non-stop spać – ja też niestety..
Jak sobie wszystko poukładasz to na pewno dalej będziesz szła w zgodzie z planem swoich postanowień 🙂 Powodzenia w każdym razie!
Czy piekne miejsce to nie wiem ciezko ocenic. Za to byly to moje najlepsze wakacje spelnilam marzenia , przezywciezylam leki i poznalam fajnych ludzi.A i sporo zobaczylam i sprobowalam. Ja ostatnio jestem ospala bo wstaje o 6 a ide spac 23. Tyle pracy bylo. Jedynie w swieta sobie pospalam. Musze poukladac i wrocic na swoj tor , ktorego sie trzymam ponad rok.
Skąd ja to znam , ostatnio też ciągle zabiegana jestem. Nadmiar pracy w biurze i poza nim ( za półtora tygodnia zaczynam zdjęcia do filmu, a czym bliżej tym trudniej się dobrze zorganizować)
Dasz radę – wierzę w Ciebie 🙂
Mam nadzieje, ze mi sie uda. Wlasnie brakuje czasu 🙂
🙂 Super,ze zmienisz otoczenie i wyjedziesz. Życzę Tobie cudownie spędzonego czasu na Lanzarote i czekam na fotki 🙂
Dzięki notka o Lazarote będzie jak wszystko już zbiorę do kupy 🙂
Uwielbiamama kawę. Piję codziennie ale tylko rozpuszczalną i tylko z mlekiem.
Ale Ci dobrze też chętnie bym gdzieś wyjechała by oderwać się od codzienności.
Pozdrawiam
To taką samą jak ja 🙂
Ten wyjazd był dobry tzw. resetem dla mnie 🙂
Mam nadzieję, że wyjazd będzie udany 🙂
Był 🙂 i zgrzeszyłam sporo z alkoholem 😛 Ale już wracam do tego co wcześniej
Udanego pobytu na Lanzarote 🙂 Piękne miejsce 🙂
dzięki
Ojej! Ale ci zazdroszcze! Udanego pobytu kochana!:)
dzięki 🙂