Ostatnio dostałam pare ładnych butów od kogoś z rodziny . Dlatego taki tytuł. Zdecydowałam się Wam je pokazać, bo myśle że są warte uwagi . Zapraszam do oglądania. A Wy macie jakieś rzeczny z drugiej ręki ? A może zrobiliście zakupy w second hand. ?
Cześć!!!
Zacznę od tego, że super buty i sama mam bardzo podobne 🙂 Co do second handów to nie robię w nich zakupów, ale niektóe rzeczy „wycyganiam” od mojej cioci, resztą to moja chrzestna 😉 Mamy podobne sylwetki, a np. nie tak dawno stało się to z czarną welurową bluzeczką, do której kupiłam sobie kilka dni później idealnie pasującą spódnicę! I tak mam komplecik 😉
Po za tym urodziłam się w czsach, w których wielu rzeczy nie mona było kupić od ręki w sklepach, jak dzisiaj. Mam półtora roku starszą bliską kuzynkę (jej i moja mama to siostry) i nie rzadko było, że jak ona z czegoś wyrosła, to dostawałam to ja. Wiadomo było, że te rzeczy nie były zniszczone, zwłaszcza, że wtedy starano się, by o nie dbać.
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę cudownego weekendu!!!
Ja tak mam z mamą 🙂 Sama też komuś oddaje rzeczy. Ale nie buty bo jestem mistrzem niszczeniu butów. Jak byłam dzieckiem czesto moj brat dostawał rzeczy po kuzynie a ja po bracie . Takie kiedyś czasy były i ludzie bardziej doceniali relacje i czas spędzony niż posiadane rzeczy
Jeśli chodzi o buty to nie kojarzę abym miała używane. Jednak z ubraniami to inna sprawa. Bardzo lubię wynajdywać perełki w second handach i cieszyć się nimi. Nie mam z tym problemu, że to „używane rzeczy” wręcz przeciwnie. Podoba mi się fakt, że mogę dać im szanse służyć dalej. 🙂
Rozumiem . Ja też dawno nie byłam w takich miejscu . Ostatni raz 6 lat temu . Ale butki mi się przydadzą tym bardziej są dobre i prawie nowe od cioci .
Buty świetne! Ja przyznaję, nie potrafię robić zakupów z drugiej ręki. A żałuję!
Jestem niewymiarowa, u mnie w rodzinie i wśród przyjaciół są większe kobiety, ja całe życie z niedowagą, więc w szafach innych nic dla mnie nie ma:(
Też tak robię robię choć z ciuchami jest gorzej bo zbyt dużo różnica rozmiarów. ( nie zawsze tak było ) Te buty to akurat mam od cioci wyjątkowa sytuacja. Choć z mamą mi się zdarzało wymienić ale to były nowe lub założone z 2 razy . Moja mama kocha kupować buty a potem nowe w pudełkach są . Więc korzystam
ubieram się głównie w ciucholandach,jedyny wyjątek to ciuchy sportowo -trekkingowe,ale mam świetną kurtkę do chodzenia w górach z używek i sporo spodni dresowych,bo tylko w takich chodzę w górach.Nie mam najmniejszego problemu z kupowaniem używanych ciuchów bo nienawidzę wywalać kasy na szmaty. a te z ciucholandów są często świetnej jakości.
18 komentarzy
Anna Hudyka
Cześć!!!
Zacznę od tego, że super buty i sama mam bardzo podobne 🙂 Co do second handów to nie robię w nich zakupów, ale niektóe rzeczy „wycyganiam” od mojej cioci, resztą to moja chrzestna 😉 Mamy podobne sylwetki, a np. nie tak dawno stało się to z czarną welurową bluzeczką, do której kupiłam sobie kilka dni później idealnie pasującą spódnicę! I tak mam komplecik 😉
Po za tym urodziłam się w czsach, w których wielu rzeczy nie mona było kupić od ręki w sklepach, jak dzisiaj. Mam półtora roku starszą bliską kuzynkę (jej i moja mama to siostry) i nie rzadko było, że jak ona z czegoś wyrosła, to dostawałam to ja. Wiadomo było, że te rzeczy nie były zniszczone, zwłaszcza, że wtedy starano się, by o nie dbać.
Pozdrawiam Cię serdecznie i życzę cudownego weekendu!!!
Venus
Ja tak mam z mamą 🙂 Sama też komuś oddaje rzeczy. Ale nie buty bo jestem mistrzem niszczeniu butów. Jak byłam dzieckiem czesto moj brat dostawał rzeczy po kuzynie a ja po bracie . Takie kiedyś czasy były i ludzie bardziej doceniali relacje i czas spędzony niż posiadane rzeczy
Małgorzatt
Jeśli chodzi o buty to nie kojarzę abym miała używane. Jednak z ubraniami to inna sprawa. Bardzo lubię wynajdywać perełki w second handach i cieszyć się nimi. Nie mam z tym problemu, że to „używane rzeczy” wręcz przeciwnie. Podoba mi się fakt, że mogę dać im szanse służyć dalej. 🙂
Venus
Butów nigdy nie kupowałam w lumpeksie ale czasem dostaje buty od mamy lub tak jak tutaj dostała od cioci.
sobiepop.blogspot.com
PIękne buty. Bardzo stylowe 🙂
Venus
Masz rację są stylowe
raeszka
We wszystkich butach Twoje stópki super się prezentują :).
Mi najbardziej podobają się pierwsze i ostatnie :).
Nigdy nie miałam butów czy ciuchów z drugiej ręki ponieważ jestem najwyższa i mam największą nogę :).
Jeśli chodzi o ciucholandy, to kupiłam kiedyś parę ciuchów ae było, to już ponad 10 lat temu…
Venus
Rozumiem . Ja też dawno nie byłam w takich miejscu . Ostatni raz 6 lat temu . Ale butki mi się przydadzą tym bardziej są dobre i prawie nowe od cioci .
Magdalena
Buty świetne! Ja przyznaję, nie potrafię robić zakupów z drugiej ręki. A żałuję!
Jestem niewymiarowa, u mnie w rodzinie i wśród przyjaciół są większe kobiety, ja całe życie z niedowagą, więc w szafach innych nic dla mnie nie ma:(
Venus
Ale są rzeczy nadające się na oversize. Np koszule mam wiele od mamy choć jest dużą różnicę ( kiedyś tak nie było – z latami czasem to się zmienia )
Magda
Ładne buty 🙂 Nigdy nie miałam butów z drugiej ręki, niestety czytałam, że to może źle wpływać na stopy, ale pewnie zależy czy były długo noszone 🙂
Venus
Ja i tak mam płaskostopie hehe
Urocznica
Jeśli chodz o rzeczny z drugiej ręki, to często wymieniam się ubraniami z mamą i babcią, ale butami akurat nie. 🙂
Venus
Też tak robię robię choć z ciuchami jest gorzej bo zbyt dużo różnica rozmiarów. ( nie zawsze tak było ) Te buty to akurat mam od cioci wyjątkowa sytuacja. Choć z mamą mi się zdarzało wymienić ale to były nowe lub założone z 2 razy . Moja mama kocha kupować buty a potem nowe w pudełkach są . Więc korzystam
EwaS
Mi również ta pierwsza para butów kojarzy się z II Wojną Światową.
Natomiast drugie i te ostatnie buciki mi się najbardziej podobają 🙂
Pozdrawiam
Venus
Super że mamy podobne skojarzenia
Kaśka
ubieram się głównie w ciucholandach,jedyny wyjątek to ciuchy sportowo -trekkingowe,ale mam świetną kurtkę do chodzenia w górach z używek i sporo spodni dresowych,bo tylko w takich chodzę w górach.Nie mam najmniejszego problemu z kupowaniem używanych ciuchów bo nienawidzę wywalać kasy na szmaty. a te z ciucholandów są często świetnej jakości.
Venus
Można znalesć czasem skarby