ZAKOPANE Krupówki cz. II

Witajcie Kochani

Dziś przychodzę z drugą częścią z wyjazdu do Zakopanego. Niestety  zbyt duże zachmurzenie uniemożliwiło mi wejście na Kasprowy Wierch . Więc pozostaje  mi tu wrócić jeszcze . Zapraszam do oglądania. 
Ale za to pospacerowałam sobie po Krupówkach . Troszkę się zawiodłam. Zauważyłam, że powoli tracą ten swój niepowtarzalny klimat , bo góralskie budynki zostają zastąpione lub przysłanianie nowoczesnymi . A szkoda, bo to miejsce ma potencjał. Ciesze się , że we Wrocławiu w rynku nawet sklepy muszą mieć określony napis by nie psuć wyglądu rynku.  
Oprócz spacerowania po Krupówkach obejrzałam wystawę figur woskowych oraz papugarnie. Jednak z papug tak mnie polubiła, że nie chciała ze mnie zejść. Co było dość zabawne i miłe. 
Przez przypadek trafiał na ciekawe miejsce Księstwo Góralskie  gdzie zajadałam się pysznym ciastem zimową herbatką. Nie będę się rozpisać wystarczy  popatrzeć na zdjęcia lub zobaczyć w filmie.
Przy okazji podziwiałam też Kościół Świętej Rodziny 
Na koniec całego dnia wybrałam się do Karczma Góralka, gdzie przy posiłki  mogłam posłuchać na żywo jak grają górale. 

28 myśli w temacie “ZAKOPANE Krupówki cz. II”

  1. Muzeum figur woskowych w Zakopanem nie zachwyca. Więcej razy bym się tam nie wybrała za to Księstwo Góralskie uwielbiam! Polecam również Góralskie Praliny 😀

  2. Ale ten kościół pięknie prezentuje się w zimowej scenerii. Widziałam go tylko latem. A o Krupówki masz rację powinni zadbać, żeby miejsce nie straciło swojego uroku i turystycznego znaczenia.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *