Dla Ciebie jestem piękna,
Nawet gdy nie mam make-up.
Nawet gdy nie mam make-up.
Dla Ciebie mam śliczne włosy,
Mimo, że chodzę rozczochrana.
Dla Ciebie jestem mądra,
Mimo, że popełniam wiele gaf.
Dla Ciebie jestem najczulsza,
Mimo, że bywam marudna.
Dla Ciebie dobrze gotuje,
Mimo, ze spalam wszystko.
Dla Ciebie jestem czyścioszkiem,
Mimo, że czasem tonę w bałaganie.
Dla Ciebie jestem idealna,
Mimo, że mam wiele wad.
Dla Ciebie jestem jedyną,
Mimo, że jest pełno kobiet.
„Now I can be myself with You „

Cudowne uczucie – świadomość, że mamy przy sobie taką osobę, która kocha nas tak bardzo, że widzi w nas jedynie same zalety.
Albo widzi te wady, a mimo to akceptuje
Gdyż `Miłość cierpliwa jest (…) wszystko przetrzyma` 😉
Choć każdy ma swoje granice nawet jak bardzo kocha
Ależ naturalnie – jesteśmy tylko (lub a ż) ludźmi 🙂
Ale jak kochamy więcej jesteśmy w stanie wybaczyć (jakieś nie dociągnięcia- wady)
To chyba też od charakteru zależy – ja na przyklad nie potrafię długo chować urazy na kogokolwiek .
Bardziej zależy jaki powód..
Sądzę,że wszystkó da się przebaczyć, trzeba tylko chcieć to uczynić,bo na siłę to bez sensu mi się wydaje.
Zdrade facetowi byś wybaczyła?
Tak, ale nie od razu, oczywiście.
Pewnie dziwsz sie skąd wiem, że tylko raz mnie zdradził (ani razu więcej)miala swoje wtyki by to wiedzieć. O zdradzie dowiedziałam się sama a on przyduszony się przyznał
Napiszę tak, że nie byłam jeszcze w zwiazku ale moja kuzynka miała dosyć podobną sytuację co Ty tyle że ona była właśnie w trzecim czy czwartym misiacu ciąży i na dodatek miała. cukrzycę więc możesz sobie wyobrazić sobie ja w takim stanie. Facet zdradzał ją z innymi laskami a ona dowiedziała się o tym od jednej z jego kochanek, ktora najwyraźniej czuła do niego coś więcej i myślała że mówiąc jej prawdę zwycięży. i coś w sumie zrealizowała gdyż kuzynka, po otrząsnieciu się z szoku postawiła narzeczonemu kawę na ławę i powiedziała mu wprost, że najwyraźniej on nie dojrzał jeszcze do poważniejszych związków, że skoro chce się bawić to proszę bardzo ale dla jej zdrowia i nerwów postanowiła rozstać się w pokoju i w sumie jedyny warunek jaki mu postawiła to ten że ma płacić minimum 600 zlotych alimentów miesięcznie na dziecko. Powiedziała mu też wprost że wybacza mu zdradę i nawet mu współczuje tego że jest taki nieogarnięty. na pewno dużo ją to kosztowało, ale wyznała mi że było jej z tym lżej na duszy. podziwiam ją za to i już wcześniej sobie postanowiłam że jeżeli spotka mnie podobna sytuacja to postapię podobnie jak ona.
z resztą spotkała ją i nagroda za to cierpienie bo poznała cudownego mężczyznę ktory zaakceptował jej dziecko traktuje je jak własne i ogolnie jest między nimi prawdziwa miłość, którą można dostrzec gołym okiem.
Wiesz nie dokońca chyba Ci wyjaśniłam ja nie żaluje że wybaczyłam ale żaluje, że znim te pól roku byłam. Bo można wybaczyć, ale już do tej osoby nie wrócić. To cudownie, że spotkało ją takie szczeście.. Mnie też po tamtym związku spotkało teraz mam wspaniałego faceta.
Ja nigdy nie była tą 3 ale jak do mnie tak pisał jak cytowała wcześniej, a ja milczałam bo nie chce kogoś skrzywdzić. Miałam ochote ją zawiadomić , ale nie chciałam być tą niby zła eks co miesza.Bo ja do niego wrócić nie chciałam ale było mi przkro że tak z nią postepuje mimo że wtedy moje rany były świeże…Tym bardziej że znam jego aż za dobrze po 3 latach wyszło szydło z worka jego brudne interesy, kłamstwa itp. wiec wiem dosklnale z kim ona jest. I dowie się o tym za 2-3lata chyba że dziecko go zmieni mam nadzieje. Życze im szczeście choć do eks mam żal wiec nie mamy ze soba kontaktu
Cóż dziecko często odmienia czyjs charakter, aczkolwiek. mam wrażenie że te matamorfozy częściej dotyczą matek niż ojców, ale kto wie, jak będzie w tym przypadku, może i Twoj eks w końcu doszedł do wniosku że czas się ustabilizować w życiu, no chyba że do końca swoich dni ma zamiar tak hulać, ale wtedy nigdy nie zazna on prawdziwego szczęścia.
No, ale grunt, że Ty jesteś teraz szczęśliwa 🙂
Moj eks to taki facet, który potrafi być porządny, ale przez chwile. Szybko się nudzi. Mimo to mam nadzieje, że dziecko zmieni go .
Jestem i w końcu mam związek, który daje więcej radości
I to się nazywa miłość:)
To się okarze jak zamieszkamy razem hehe wtedy wychodzi jaka jest prawda :p
Tylko trzeba trafić na odpowiednią osobe, a to jest często bardzo trudne.
Bo nie ma ideałów, a każdy z nas szuka ideału. To jest powód …
To nawet nie o to chodzi, często ludzie się nie dobierają odpowiednio, albo się w związku nieodpowiednio zachowują tak jak to było w moim przypadku…
Rozumiem też tak miałam kiedyś,ale nie ma co ciągnąć takiego związku
Dlatego go zakończyłam. Nie szukam ideału, tylko osoby, która w miarę normalnie by się zachowywała, a nie leciała na pierwszą lafiryndę, która pojawi się obok, alebo okłamywala itp.
Czasem ma się też pecha. Każdy marzy o normlanym mój eks mnie też oszukiwał i kłamał, dlatego ciesze się, że poznałam mojeog obecnego K. Więc cierpliwości napewno poznasz kogoś takiego
Tylko czasem się czeka i nic z tego czekania nie wychodzi.
Bo nie możan siedzieć bez czynnie Nie ma księcia na białym koniu, który trafi do naszej wieży…
Trzeba wychodzi i poznawać ludzi. Ja swojego poznałam na sympati na 100 randek(które tam miałam) tylko 6 było fajny, ale czasem by poznać kogoś fajnego trzeba szukać wśród żab.
No ja też w taki sposób poznalam swojego byłego niestety. Ale jak znalazłby się ktoś ciekawszy to coś nie pasuje. Ja trafiałam na facetów, którzy tylko chcieli popisać, a potem kontakt się urywał, bo nie mieli czasu na poznawanie… 😉
No mi kazdy chciał się umawiać odrazu a ja zanim się z kimś umówilam rozmawiała z nim min miesiac czasu.. Niestety czasem trafia się na palantów ale zdarzają się też ci fajni… Ja pewnie jakby teraz była sama poszłąbym do biura matrymoniarnego.
i to jest takie piękne znaczyć dla kogoś tak dużo. 🙂
http://slowem-pisane.blogspot.com/ zapraszam Cię na mój nowy początek.
I żeby to trwało 🙂
życzę Ci tego,bo każdy zasługuje na szczęście takie wieeeelkie! 🙂 ;*
Cudowne, że kocha mnie taką jaka jestem. Dziekuje bardzo bym tego chciała, bo sporo wycierpiałam wcześniej. Mam nadzieje, że kiedyś poznasz nową miłość. Nie mówie tego że masz zapomniec o nim o nie miej go sercu może on jako anioł naprowadzi ci kogoś byś była szcześliwa
bardzo miło mi się czyta jak ktoś mi tak dobrze pisze i życzy…powiem Ci,że chyba mój Luby naprawdę nade mną czuwa, bo nawet się nie spodziewałam a powoli zaczynać odzyskiwać wiarę w ludzi…pojawił się na mojej drodze chłopak,który mi w tym pomaga 🙂 na razie dużo ze sobą piszemy rozmawiamy poznajemy się na wzajem 🙂
To cudownie 🙂
p.s. jeśli się kogoś kocha chce się by ta osoba była szcześliwa i pewnie on tego chce 🙂
całkiem możliwe 🙂 chciałabym w końcu mieć to szczęście.
Cierpliwośći. 🙂 Wierze, że znajdziesz :*
bo jesli sie kogos kocha, kocha sie go pomimo jego wad.. 😉 a nie ma czlowieka idealnego, bez ani jednej wady, wiec jesli kogos przyjmujemy do swojego serduszka, to bierzemy go ze wszystkimi jego zaletami, jak i wadami 😉
To prawda i ja staram się swojego akceptować ale jest coś co mi cieżko zakceptować..( i nikt na dluższą mete by tego nie trawił) Pisałam o tym wcześniej takie mądrzenie się że nikt nie ma rajci tylko on, brak zrozumiem że ktoś może mieć inne zdanie, doświadczenie itp. Na szczeście stara się to zmienić.. Ja też mam jedną wade, która chce zmieć dla niego i dla siebie newus- wybuchowa ze mnie istota… Ale reszta jakoś staram się akceptować bo kto jest idealny nikt …
dokladnie… moj maz za to tez ma wady, Twoja i Twojego chlopaka.. hehe jest nerwusem i tez chce zeby jego zdanie bylo najwazniejsze.. ja juz sie do tego przyzwyczailam ale czasem jest to uciazliwe..
Męczące jest to że trzeba im pokazywać dowody swojej racji i walczyć. A ja nie chce z nim rywalizować nie musi się ze mna zgadzac wystraczy, że uszanuje moje odmienne zdanie. Nie mam potrzeby pokazywania wyższości, ale nie pozwole się deptać (że nic nie wiem )
rozumiem Cie doskonale.. ehh rozni sa faceci.. J. tez jak sie uprze na cos to koniec:/
zapraszam do mnie do 50pytań do.. hehe;p
najgorzej jak 2 sotrny uparte u mnie tak jest :p
p.s. wiem już o tym zadałam ci juz pytanie ..
A ja odpowiedzialam hihi;)) no dokladnie… jak dwie strony takie sa to juz jest koszmar hehe .. u mnie cos nowego;)
I są starcia, bo trzeba się dotrzeć 😛
dokladnie.. ale gdyby nie bylo klotni, nie byloby godzenia sie;)
I mogło by być nudno i przesłodko a to mydli 😛
mialam taki zwiazek i podziekowalam;p
I jak tu kobiecie dogodzić :p
miłość potrafi przesłonić wszystkie wady i sprawić, że jesteśmy 'tymi jedynymi' dla naszych facetów 🙂
Mi się wydaje, że oni je widzą, ale nie są one tak dla nich ważne. Bo są z nami szcześliwi i to się liczy chyba najbardziej
I to się nazywa prawdziwa miłość. Ta oparta na uczuciach, a nie na fizyczności.
Miłości jest troche fizyczności, ale by nie było ona podstawą
Masz rację, seks też ważny, ale nie najważniejszy. 🙂
Na miłość to sie też składa. Szczerze nie mogłabym być z facetem, z którym nie jest mi dobrze w łóżku. Ale nie jest to napierwszym miejscu. Sex musi być cześcią uczucia-miłości a NIE na odwrót (że to miłością jest cześcią sexu)
Otóż to 🙂 Macie dobre podejście i Wasz związek wszystko przetrwa 🙂
Wogóle ten mój obecny związek jest zdrowszy od poprzedniego, bo ufam i jak narazie mój K. go nie zachwiał.
Najwyraźniej i on ufa 🙂
On mi bardziej ufa, bo ja na początku byłam ostrożna. To przez mojego eks bardzo mnie zranił i oszukał więc przestałam wierzyć facetowm.
Ale na szczęscie przy moim obecnym znów zaczełam ufać 🙂 i czuje taki spokój 😀
Dla mnie zaufanie to coś niemożliwego. Życie nauczyło mnie, że nawet własnej rodzinie się nie ufa.
Nawet w rodzinie potrafią takie osobniki wystapić . Mnie moja kuzynak oszukała więc rozumiem.Ale na szczęście nie wszysyc tacy są tylko potrzeba czasu by się przekonać …
Mam nadzieję, że kiedyś to się stanie. Nawet na to liczę.
Życze Ci tego bardzo mocno.
To nie dziękuję, żeby nie zapeszyć :*
spoko "*
I tak to właśnie powinno być, na tym polega prawdziwa miłość… Taka piękna… mocna… Taka, że aż braknie tchu i chce się więcej i więcej…
Nie ma ideałów, ale prawdziwej miłości to nie przeszkadza . To prawda będąc zakochanym stajemy się zachłanni jak łakomczuchy 😛
Jej, chciałabym kiedyś poczuć na sobie taką miłość
są jeszcze gdzieś tacy faceci czy ostatniego zgarnęłaś ? ;p
Bo kobiety szukają księcia na biały koniu – ideała. Nie ma takich każdy ma wady. Mój K. nie jest ideałem, ale mnie bardzo kocha i chyba oto tu chodzi. Jak naprawde się kocha to akcpetuje się wady…
p.s. nie był moim wymarzonym, ale się nim stał i rozkochał mnie w sobie.
Każda z nas chciałaby być właśnie taką jedyną, najcudowniejszą.
Masz racje każda. Czasem jednak nie zauważamy takich porządnych facetów a ciągniemy do tych drani…Cierpimy a potem narzekamy.
Mi Michał zawsze powtarzał, że kocha się nie za coś, a pomimo:)
Nie jestem ideałem i Michał mnie tak nie traktuję, ja z resztą jego też nie, chociaż bardzo się kochamy 🙂 Ale już nie czarujemy 😛
Jak coś nam nie wyjdzie to sami dobrze wiemy jak jest i nie ściemniamy, że zupka jest boska, chociaż przesolona;D
Mi właśnie chodziło oto ,że kocha się pomimo wszystko 🙂
A mój ceni każdą drobną rzecz co ja zrobie i na odwrót ja też.Nie chodzi że chwali się przesolną zupe(bo to oboje się domyślimy), ale to że ceni się starania.
No i o to chodzi, jak z dzieckiem 🙂 Nie zawsze mu wyjdzie jak coś robi, ale trzeba chwalić, bo pochwała to duża nagroda:)
Tym bardziej, że nikt nie jest ideałem. Zakochany człowiek stara się mimo że czegoś nie umie 😛
Coś w tym jest. Dlatego jest tyle małżeństw, gdzie z czasem faceci już się tak nie starają i to są dowody, że im już tak nie zależy jak na początku związku.
Chociaż z kobietami też jest podobnie.
To jest przerażajace tylko mówi nie bierz ślubu :p…
Dlatego sporo związków nie decyduje się na ślub, żyją na kocią łapę, bo tam im wygodniej, ale czy to daje większe szanse na przetrwanie związku? Chyba szanse są równe. Jak jest małżeństwo to są zobowiązania, nie można od tak odejść w luźnym związku można się wyprowadzić z dnia na dzień (o ile nie ma dzieci).
Skomplikowane są teraz te związki i małżeństwa.
Szczerze ja bym nie chciała mieć dzieci i żyć z facetem na kocią łape.. Albo ktoś traktuje kogoś poważnie albo niech da spokój Życie jest jedno i szkoda marnować je dla kogoś kto nie jest nas pewny… Choć negatywnie dużo się rozwodu. Czasem ludzie za szybko biorą ślub, bo dla mnie rok to za mało by kogoś poznać i dobrze zamieszkać przed by potem nie było szoku…
Rozumiem, po prostu niektórzy nie przywiązują do ślubu aż takiej wagi, nie ma dla nich to znaczenia, nie jest jakimś tam wyznacznikiem. Ale sama osobiście też nie wyobrażam sobie życia na kocią łapę na dłuższą metę:)
Ślub to jednak większe zobowiązanie:)
Wiesz co tak dla przykładu moi rodzice pobrali się po pół roku znajomości i są bardzo szczęśliwym małżeństwem już prawie 40 lat 🙂
Ale wtedy inne czasy były 😛
Wtedy naprawde były inne czasy ludzie tak szybko się nie rozwodzili z błachych powodów. Mój rodzice podobnie jak Twoji. Ale znam dużo młodych małżeństw(które były po roku) i niestety równie szybko się zakończyły rozwodem.:/
Nie wiem co to się teraz dzieje. Ludzie chyba zbyt pochopnie podejmują takie decyzje.
Bo kobiety są bardziej wyzwolone, a facetą to nie pasuje
Wiele trzeba przejść, by znaleźć tę odpowiednią osobę.
Ojj bardzo dużo i nie można przesadzać z wybrednością, bo ideałów nie ma.
Kurczę chciałabym znaleźć kogoś dla kogo będę tą jedyną…
Napewno kiedyś poznasz mocno Ci tego życze 🙂
Dziękuję:)
Mam taką nadzieję:)
Ja też 🙂 Tylko trzeba pamiętać że ideałów
To cudowne uczucie, mieć takiego faceta 🙂
Nawet jeśli nie jest ideałme takie jego podejście zmienia go w ideała 🙂
Ach, miłość. 🙂
Potrafi bardzo pozytywnie nastrajać 😛
Och tak, zdecydowanie 🙂
🙂
Ajjć też bym chciała znaleźć takiego faceta 🙂
Napewno znajedziesz. Tylko kobiety czasem mają wygórowane wymagania a ideałów nie ma. Mój też nim nie jest, ale bardzo mnie kocha i to jest najważniejsze
Każda marzy o Księciu z Bajki i żeby chłopak traktował ją jak księżniczkę 🙂
Tylko nie ma co się czarować nie ma albo jest ich jeden na milion, który jak marzą kboiety, jest przystojny, wysoki, wyksztłacony, inteligentny, bogaty , szarmancki, czuły , romantyczny, dobry w łóżku i tak dalej i dalej ….
Ja np. marzyłam o wysoki ponad 180cm(dodam, że ja mam 162cm :p) a mam faceta z 171cm , chciałam romantyka a mój oczywiście pamieta o okazjach, ale nie potrafi spontanicznie zaskoczyć mnie kwiatami…za to mam w nim oparcie… Wiec nie ma się wszystkiego.
Najważniejsze to kochać i być kochaną. W końcu kocha się nie tylko za zalety ale też za wady. Na dobre i na złe. Wiele kobiet nie ma oparcia w swoim facecie więc miałaś dużo szczęścia 🙂
Mi bardziej oto chodziło, że są tacy faceci(co wspierają i prawdziwie kochają), ale my ich nie zauważamy, bo nie są przystojniakami.A potem zazdrościmymi innym, którzy dali taki właśnie szanse.
Mój K. nie był w moim typie i na początku nie chciałam z nim być, a teraz go kocham i nie wybrażam sobie życia bez niego.
Czy dobrze mam totalna bombe bo jedynak,troche mamisynek i do tego mądraliński- że tylko on ma racje.. ale przy mnie troche się zmieni bo sobie nie dam wejść na głowe co go nawet rajcuje 😛
Kiedyś właśnie gdzieś przeczytałam, że miłość to kochanie za charakter a nie za wygląd. Jak komuś się podoba wygląd to nie miłość a zauroczenie. Dla mnie to prawda 🙂
Chociaż nie powiesz mi że wygląd nie jest ważny, może nie na pierwszym miejscu, ale ludzie są estetami i lubią to co piękne…. Chociaż dla mnie ważniejsze by facet był męski a nie piękna laluniqa ble…Problem jest wtedy gdy ktoś na pierwszym miesjcu stawia wygląd a potem charakter…
Chciałabym, żeby Ktoś kiedyś o mnie tak myślał. 🙂
Napewno ktoś taki będzie prędzej czy później
bo ideałów nie ma 😉
Ale dzięki temu nie jest nudno 😛
oczywiście ;D
Choć każdy z nas w głebi marzy o ideale mimo, że sam nie jest hehe ..
ja tam nie chcialabym ideału 🙂 P. mi wystarczy. i to, że umiemy zrobić radoche nawet z rozwieszania prania 😀
🙂
szczera prawda spotyka sie ta osbe ktora ma to cos w sobie ze ja kochamy za wszystko ale takze i mimo wszystko 😉
I wady przestają nam aż tak przeszkadzać wtedy 🙂
To "Uwaga!" po lewej, trochę mnie przeraziło.
Hmm, bardzo ładnie ujęłaś w tym miłość. To taka akceptacja wad. Wręcz cieszenie się z nich, tylko dlatego, że są Twoje.
A z takiej filozoficznej rozkminy. To samo bycie ideałem jest wadą. Lub bycie ideałem, powoduje u innych zazdrość, co sprawia, że nie jest się ideałem. Ale gratuluję chłopaka. Serio, cieszę się Twoim szczęściem.
Eh, aż mnie serce ścisnęło. Mam nadzieję, że wystarczająco sensowny komentarz. Jak nie chcesz to nie musisz mnie odwiedzać.
Pozdrawiam, UwG
Jak się kocha to wady są mniej widoczne, albo je akcpetujemy :)To jest obu stronne
Musiałam tak napisać bo miała dosyć spamu itp. Poza tym mam mało czasu, więc odwiedzam takie blogi jak pisałam.
Bardzo sensowny komentrz napewno Cie odwiedze..
No dziękuję za to wyróżnienie i komentarz, zresztą bardzo miły. Hmm, no tak, wady, po prostu ich nie widzimy.
Szczerze, to mi nikt nie spamuje, spamował nic. Mimo braku weryfikacji obrazkowej i możliwości komentowania spoza blogspota. Ale ja to dziecko szczęścia. Chociaż nie, cały dzień nic nie jadłem a ktoś gotuje żurek i ja to czuje przez okno. Niech się nim udławi!
Pozdrawiam, UwG
Widzimy, ale staramy się je akceptować albo odrobine przerobić 😛
Ja miała też dość komentryz typu fajny blog lub nie na temat.. Może masz szczęście
Jednak teoria loki to +10 do szczęścia się sprawdza, ale wolałbym mieć w czym innym szczęście i mieć takie komenty.
Każdy tak mówi jak mu sie w czymś nie udaje ja też kiedyś tak mówiłam
pisze pod spodem, bo tam kontynuowac rozmowy nie umiem powyzej, nie wiem czemu.. wiesz, taka rutyna tez jest nudna jak zawsze jest sielankowo hehe
Ale cieżko od niej uciec czasami się zdarza w stałych związkach czy małżeństwie
ech jak romantycznie::) no to jest najfajniejsze ze jest tyle kobiet ladniejszych zgrabniejszych czy madrzejszych a dla swojego mezczyzyny sie jest tym idealem jedyna na swieicie i tylko na Ciebie patrzy z blyskiem w oku i usmiechem od ucha do ucha ech fajne 🙂
Być tą jedyną 🙂
bardzo podobaja mi sie twoje wiersze czekam na kolejny 😉
dzieki 🙂