Witajcie Kochani

Dziś przychodzę z dalszą częścią podróży po Turcji. Tym razem będę się pojawiać materiały z Kapadocji . Moim zdaniem najbardziej niesamowity i tajemniczy rejon tego kraju .

Pierwszym przystanek był Askaray w pobliżu wulkanu Hasan Volcano. Jednak nie widziałam samego wulkanu a meczet, w który nie tylko jest zabytkiem , ale miejscem sprzedaży różnych pamiątek.

Drugim punktem był Kayasehir Old Town czyli podziemne stare miasto. Powiem Wam, że to było niesamowite uczucie spacerować po tych schowanym przed światem korytarzach. Niestety światło tam nie jest zbyt dobre . Więc jakoś filmów i zdjęć jest słabsza. Ale to jak to wszystko jest zbudowane i rozplanowane zaskakuje i zachwyca. Po co budowana takie miasta z tego co czytała i usłyszałam od przewodnikach . To po to by się chronić. Gdyż byli to mieszkańcy , którzy nie posiadali broni do walki a głownie zajmowali się rolnictwem. Wiec by unikną grabieży od obcych kryli się w skałach.

W dodatku na zewnątrz również są przepięknie widoki , które można podziwiać.