ZANZIBAR Paje (grudzień 2023)

Witajcie Kochani

Dziś znów wracam do Zanzibaru. Jak wiecie w grudniu poleciałam tam drugi raz na ponad 2 tygodnie . Zrobiłam coś pierwszy raz w swoim życiu , bo poleciałam całkiem sama do obcego kraju . Mimo, że mam tam znajomych , ale jeszcze nigdy nie leciałam samolotem sama a w dodatku tak daleko . Ciesze się , że przekroczyłam swoje jakieś bariery.

Choć muszę przyznać, że miałam sporo nie ciekawych zdarzeń podczas podróży . Pierwsza – spóźniłam się na lot . Zmiany warunków pogodowy uniemożliwiły mi być na czas. Mimo , że brałam sobie 4h zapas czasowy. Z powrotem też lepiej nie było , bo mi anulowano lot. Przyjaciele się śmiali , że chyba muszę zostać. A nawet już mi pracę chcieli szukać. Miałam w głowie by tam wrócić trzeci raz na 2-3 miesiące by lepiej poznać jak tam się żyje . Były poważne plany jednak moim życiu osobistym się po zmieniało , więc i moje plany runęły.

Tym razem będąc na Zanzibarze nocowałam w 2 różnych Hotelach oraz między czasie byłam też na kontynencie w Tanzanii Dar es Salaam . Widok krów na plaż nie jest niczym dziwnym . Ale dopiero za drugim razem udało się mi to zobaczyć na własne oczy . Woda jest tak przezroczysta, że można podziwiać rozgwiazdy gdy jest odpływ. Co możecie zobaczyć na filmie.

Koty są wszędzie każdy hotel ma swojego. Są zadbane i mile widziane. Ponieważ walczą z gryzoniami. Atmosfera tego kraju jest pozytywna i bezstresowa. Dlatego pokochałam to miejsce . Po tam wreszcie odpoczęłam psychicznie .

40 komentarzy

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *