Bali Nusa Duo cz. I (lipiec 2018)
Witajcie Kochani
Dość dawno mnie tutaj nie było.
Nie tylko nie miałam czasu , ale brak internetu mnie unieruchomił .
Dziś zdradzę Wam w końcu gdzie byłam na urlopie.
I dlaczego mój narzeczony ze mną nie poleciał.
A więc …
Mój narzeczony nie poleciał przez paszport – był za krotko ważny.
(2 miesiące – a by lecieć tam i wielu innych krajach trzeba mieć ważny paszport min. pół roku)
Był tak zajęty organizowanie wszystkiego i sprawdzaniem innych , że zapomniał o sobie.
2 dni przed wylotem okazało się, że ze paszport jest za krótko ważny.
Próbował wyrobić tymczasowy , ale nie dostał zgody konsula Balijskiego .
Bez niej nie można lecieć na dowód tymczasowy.
Potem próbował wyrobić paszport szybszym terminie.
Kiedyś w tydzień nie było problemu wyrobić (bo sama kiedyś byłam w takiej sytuacji )
Ale przez to, że jest u nas coraz więcej Ukrainców wyrobienie trwa dłużej.
Mieliśmy nadzieje ( ja i nasi znajomi), że uda mu się w tydzień i chociaż na tydzień do nas dołączy.
Jednak paszport dostał w taki terminie, że nie opłacało się lecieć gdy sam lot zabiera 1 dzień i przylatując byłby tam tylko 2 dni.
Powiem Wam, że gdybyśmy nie lecieli ze znajomymi zrezygnowałabym.
Nie jest zbyt bezpiecznie lecieć kobiecie samej.
W dodatku boję się latać i na początku jak się dowiedziałam, że K. nie leci.
Miała straszną panikę – na szczęście uspokoili mnie i pomogli nasi znajomi.
W dodatku samolocie mieliśmy za` darmo alkohol , więc trochę mnie to wyluzowało.
Choć jak wracaliśmy był mega turbulencje – wtedy o mało nie zemdlałam ze strachu.
Jednak przeżyłam i jest to dla mnie dobre doświadczenie (dałam radę).
Tym razem wybraliśmy się do Indonezji , a dokładniej na wyspę Bali.
Nasz hotel znajdował się w miejscowości Nusa Duo .
Co do hotelu bardzo ładny i czysty .
Piękny widok z pokoju na ogród.
Miła obsługa zawsze pomocna.
Pysze śniadana i przekąski w porze południowej do kawy.
Co do obiadów nie wiem, bo mieliśmy wykupiony pokój tylko ze śniadaniem.
W trakcie okazało się, że jeszcze przysługuje nam darmowa przekąska popołudniowa z kawą lub herbatą
Jeśli chodzi o obiady na mieście były bardzo dobre lecz w porównaniu do Tajlandii droższe.
Ludzie są tutaj bardzo mili, ale bardziej nastawieni na zarobek na turystach niż w Tajlandii.
Minusem naszego hotelu była plaża , która nie była prawidłowo czyszczona z glonów.
Dlatego chodziliśmy na plaże obok.
Dlatego , że filmik byłby długi podzieliłam go na 3 notki.
Pierwszej zobaczycie hotel i pobliskie atrakcje.
Byliśmy w BALI COLLECTION – jest to taki wielki market,
gdzie możecie kupić dosłownie wszystko.
Jak i również zjeść.
Po za tym wybraliśmy (nawet 2 razy) na jedną z najpiękniejszy plaży JIMBARAN .
Która słynie z owoców morza.
Cudownie jest jeść taką kolację na plaży przy zachodzie słońca.
Na koniec chciałam Wam podaj linka do artykułu
który mówi o aktualnym stanie na Bali
i jak można pomóc.
Powiem Wam, że gdy my byliśmy w Indonezji – wulkan zaczął dymić .
I na jeden dzień zablokowano wszystkie loty.
Na szczęście my wróciliśmy za nim było to trzęsienie ziemi.
To przykre co się stało, nie pozostaje nam nic innego jak wpierać
ten kraj po takie katastrofie.
32 komentarze
coosure
Dobrze, ze nie byłaś sama! Ja po tych wszystkich akcjach, informacjach i ostrzeżeniach sama bym się bała gdziekolwiek lecieć. Turbulencje w samolocie- zawsze się ich boje :/
venusjulia
To co się działo ostatnio na Bali i na świecie było po moim urlopie na Bali. Ja ogólnie boje się latać. Mimo to wole lecieć niż jechać autokarem. Przede wszystkim bezpieczeństwo dlatego wole zwiedzać z paczka lub przynajmniej ze swoim partnerem.
Lili
Odetchnelam z ulgą jak przeczytałam że poleciałas ze znajomymi, bo przez ten paszport Twojego narzeczonego miałam skojarzenia z historią innej Polki która niestety sama poleciała -pewnie wiesz kogo mam na myśli…
Nie dziwię Ci się że sama byś się bała jechać sama.
No ale na szczęście widzę że wyjazd się udał, piękne zdjęcia ????
Ślicznie na nich wyglądasz ☺
Szkoda że plaża przy hotelu była w glonach-oby juz nigdy Ci się takie niespodzianki nie trafiły ????
Pozdrawiam
Lili
venusjulia
Tez słyszałam o tym. I do tej pory nie mogę zrozumieć dlaczego zdecydowała się jechać sama. Tym bardziej do kraju muzułmańskiego. Plaża byłaby czysta gdy sprzątając z glonu je wyrzucali a nie zakopywali. Bo co był przypływ znów była brudna – taka syzyfowa praca .
Karolina Antosik
BAli jest na mojej podróżniczej liście od dawna,więc pozytywnie zazdroszczę,że zdążyłaś tam być 🙂
Ja latać na szczęście się nie boję, często latam samotnie i jest to naprawdę bezpieczne- nigdy nie miałam z tego tytułu żadnych problemów. Bardzo współczuję Twojemu facetowi, mała rzecz a skutki spore. Pamiętam,ze tylko raz się trochę denerwowałam w kwsetii uzyskania nowego, ważnego paszportu i tez wyrabiałam go parwie na ostatnią chwile mając zabookowany lot itd 🙂 Świetny filmik, pokazuje uroki tej wyspy a obecnie czekam na część 2 🙂
venusjulia
Bali jest fajne choć mnie nie zachwyciło jak Tajlandia. Mimo to pewnie jeszcze raz tam polecę . Bo nie zobaczyłam wszystkiego co chciałam. No i warto wspomóc ten kraj po katastrofie. Latanie swoją droga jakoś nie przekonuje mnie podróżowanie samej poprostu. Kolejna notka będzie za tydzień przez wylotem. Bo znów lecimy ;p
Karolina Antosik
Nigdy nie byłam w Taklandii- planowałam na ten rok, ale niestety urlop musiałam połaczyć z premierą filmu, który robiliśmy w zeszłym roku w UK zatem wakacyjnie wybrałam Włochy. A Tajlandia czeka na rok 2019 🙂 Zawsze warto pomagać krajom , które maja takie problemy.
Mam koleżnkę z Holandii, poznałyśmy się w Izraelu, która przez 6 miesiecy w roku podrózuje sama z plecakiem ( jednym) i to po mało bezpiecznych krajach. Mi zdarza się to od czasu do czasu – podobnie jak ona jestem typem raczej odwaznej dziewczyny, która nie boi sie ryzka, lubi sporty ekstramalne itd Jednak kazdy z nas jest inny, jeden nigdzie się bez nikogo nie ruszy a drugi widzisz samotnie w podrózy przzez kilka miesiecy. Sa tez ludzie, którzy po prostu nie lubią albo co gorsza nie potafią być sami ze sobą. NA pewno podróż samemu to pewnego rodzaju egzamin na sprawdzenie siebie :-)a samemu nigdy sie nie jest bo w podrózy zawsze poznajesz nowych ludzi 🙂 Czekam zatem na kolejną notkę i życze miłego urlopu 🙂
venusjulia
Warto lecieć to Tajlandii. Tylko dokładniej sprawdź pogodę bo na wyspach są różne okresy pory deszczowej . Tam zakochałam się w ludziach. Byłam w wielu krajach ale to jest miejsce gdzie chętnie wrócilabym dla tych ludzi . Ja nie mam problemu być sama ze sobą bardziej chodzi o bezpieczeństwo . Nie wiem dlaczego tak jest ale w krajach nie europejskich jestem często zaczepiana przez tubylców . Ostatnio w Bali chyba 2 razy kobiety chciały zrobić sobie zjecie ze mna . A w Tajlandi np dostałam za darmo lody sprzedawca nie chciał ode mnie zapłaty . Tunezji krzyczeli za mna mimo ze miałam zasłoniete nogi i ramiona . Na początku milo a potem agresywnie wulgarnie by zwrócić moja uwagę . I to nie było miejsce gdzie byly stragany gdzie przywołują klientów. Wtedy cieszyłam się ze jestem z narzuczonym. Odważne jesteście . Ciekawa masz prace przy produkcji :p
Karolina Antosik
O tak, o tej porze deszczowej też się naczytałam. Jestem ciekawa jak ja odbiorę Tajlandię – planujemy podróż w dwie dziewczyny 🙂 tylko transpotrt publiczny pomiedzy miejscami 🙂 Należy zachować ostrożność- odpowiedni ubiór, racjonalne myślenie i jakoś idzie- wiem o co chodzi z tym zaczepianiem- ja po prostu nauczyłam się nie reagować. W krajach muzułmańśkich jest troszkę gorzej, ale tez dałam radę w kobiecym towarzystwie 🙂 Darmowe lody to zawzse miły gest- jak tak miałąm w Grecji- gdzie z siostrą dostałyśmy darmowe owoce i w Barcelonie gdzie nie zapłaciłyśmy za jeden obiad w restauracji 😀 A na pracę (żadną z posiadanych nie narzekam, grunt to samorozwój – moze dlatego robię trzeci kierunek studiów 😀
venusjulia
Zawsze zanim gdzieś jadę sprawdzam obyczaje itp by stosownie być ubrana i zachowywać się . Ale nie oszukujmy się kraje arabskie to inna bajka . Mimo ze byłam zasłonięta i tak dla nich blondynka z niebieskimi oczami to sensancji. Tajlandię najlepiej zwiedzac na własna rękę . Myśmy tak zrobili również. Podróżowaliśmy na różne sposoby . Podpowiem ze w Bangkoku działa Uber . I jesli zdarzy Wam się jechać Taxi sprawdzajcie czy licznik włączony inaczej nie jechać . Na wyspach jeździć się głównie tuktukami.W Bangkoku można jeszcze korzystać z metra i busa . Można tez jeździć skuterem ale nie jest to zbyt bezpieczne.
Ayuna
Dobrze, że nie byłaś sama! Ja na pewno nie odważyłabym się na samotną podróż do jakiegokolwiek miejsca na ziemi. Sama czuję się źle 🙂 wspaniałe zdjęcia, na żywo musiało to wszystko wyglądać jeszcze lepiej 🙂
Pozdrawiam ciepło ♡
Ayuna
venusjulia
Po prostu z kimś jest bezpiecznej . Więcej widać na filmiku . Ale jeszcze więcej pokarze w następnych notkach i filmach . Również pozdrawiam ciepło
Ayuna
Oczywiście, razem zawsze jest lepiej, bezpieczniej, weselej 🙂 Nie mówię, że samotne podróże są złe, we wszystkim są pozytywy ale jeżeli miałabym wybrać samotną podróż albo z kimś na pewno wybrałabym drugą opcję 😀
venusjulia
Przede wszystkim bezpieczeństwo. No i raźniej jest z kimś ;). Zdjęcia nie oddaj wszystkiego na filmie jest więcej pokazane no i więcej zdjęć .
Ayuna
Widziałam filmik, naprawdę rewelacja 🙂 super zmontowany 🙂
venusjulia
Ooo to miło mi 🙂 uczę się na nowym programie .
czerwona filiżanka
oj współczuję stresu podczas turbulencji… dobrze że dałaś radę, szkda ze K. nie było blisko Ciebie
venusjulia
Dobrze ze miałam wsparcie znajomych i alkohol :p
czerwona filiżanka
przyjaciele najważniejsi:)
venusjulia
To nie są przyjaciele. I wdodatku to bardziej znajomi K. Mimo to w stosunku do mnie się super zachowali
Sheira
O masz, ale nieszczęście z tym paszportem… Czasami to po prostu pech. Dobrze, że przynajmniej Ty skorzystałaś, choć podejrzewam, że nie bawiłaś się już tak, jak bawiłabyś się z narzeczonym.
venusjulia
Pierwszy tydzień żyłam nadzieja , że K. doleci. Potem miałam dzień a dokładniej wieczór załamania. Było fajnie choć lepiej by było z K. Wiesz jak się leci z para na wakacje . Tym bardziej ze oni nie chcieli aż tyle zwiedzać . W następny notkach -filmach zobaczysz więcej co można na Bali zobaczyć
Ewelina Bauer
piękne zdjęcia 🙂 miejsce bardzo ciekawe i muszę Ci powiedzieć, że sama chętnie odwiedziłabym tamte strony. Szkoda, że Twojemu narzeczonemu nie udało się polecieć. Ale nic straconego wszystko przed Wami i na kolejnej wyprtawie na pewno będziecie cieszyć się swoją obecnością ;**
venusjulia
Więcej można zobaczyć na filmiku i jest tam tez więcej zdjęć. Czekaj jeszcze na kolejne 2 notki gdzie będzie więcej ciekawych miejsc na Bali. Już nie długo lecimy właśnie :p bo w sobotę
Anks_blog
No z tym paszportem to nie fajnie wyszło… ale cóż zrobić. Piękne zdjęcia ! 🙂
venusjulia
Zdjęcia nigdy nie oddadzą to co film :p. Niestety bywa czasem i tak
Ami
Uuuu szkoda, że chłopak nie mógł lecieć. No ale przepisy to przepisy.
Pięknie tam na Bali. Może kiedyś i ja polecę.
venusjulia
Niestety przepisów nie przeszkoczysz. Jest to piękne miejsce choć teraz dużo złego ten kraj spotkało ;(
Aurora
Uwielbiam takie klimaty! Pięknie! Kurczę, przykra sprawa z Twoim narzeczonym… Ja pewnie bym nie poleciała.
venusjulia
To nie długo jeszcze więcej zobaczysz . Gdybym miała lecieć bez znajomych (całkiem sama)tez bym zrezygnowała . A tak leciałam bo przynajmniej straciłyśmy tylko polowe kasy i nie byłam tez sama . 10tys piechota nie chodzi . Tak straciłyśmy tylko 5 tys. Po za tym narzeczony miał tydzień później dolecieliśmy . Niestety nie udało się załatwić .
Sandra Kozłowska
widać,że wakacje udane ! super 😉 Szkoda tylko,że wyszło tak z narzeczonym. ja jednak bym chyba bez swojego nie pojechała, bo wiem,że on beze mnie by nie pojechał
Sandicious
venusjulia
Nie do końca udane . To narazie wstęp .
Po pierwszy mój narzczyony miał dolecieć – nie wyszło
Po drugie byłabyś gotowa wyrzucić 10 tys. do śmieci ( bo by nam nie zwrócili ) Wiec tez dlatego zdecydowałyśmy ze ja ze znajomymi polecę a on doleci. Niestety nie udało się .