Austria Wiedeń (kwiecień 2022) cz. I

Witajcie Kochani

Wybaczcie, że była spora przerwa. Ostatnio wiele się u mnie dzieje na tle zawodowym jak i osobistym . W dodatku jak pisałam wcześniejszej notce spędziłam weekend zagranicą. Mam też zaplanowane  wyjazd i pare jeszcze w trakcie  tworzenia. Cieszę się z tego, bo będę mogła Wam więcej ciekawy miejsc pokazać.   
W tym wpisie pokarzę Wam co zwiedziałam w piątek. Na pierwszy ogień poszło Haus des Meeres Zoo w Wiedniu. Na terenie tego miasta są dwa. Ale jeden z nich jest na tyle ciekawy, że mieści się w starym bunkrze. Znajdują się w nim głównie ryby, gady, ptaki i małpki. 
Kolejną częścią podróży był Katedra św. Szczepana w Wiedniu. Jest to zabytek, który kojarzy się chyba wszystkim z Wiedniem. W dodatku jest przepiękny.
Potem wybrałam się na spacer po rynku. Gdzie widziałam sporo  ciekawy fontann ale również cudny Kościół św. Piotra. Który jest najstarszą świątynią. 
Miedzy czasie wybrałam się na obiad do knajpy zwanej Salpicon. Jeśli lubicie Kolumbijskie lub Meksykańskie potrawy to mogę z czystym sumieniem polecić. Jedzenie pyszne i przesympatyczny właściciel rodowity Kolumbijczyk. Mogłam skosztować tam coś co wygląda jak coca cola. Jednak ma posmak bardziej roślinny i jest bardziej słodsze. 
Następnym punktem był Hofburg wiedeński pałac, który składają się aż 54 klatki schodowe, 2600 sal, 19 dziedzińców oraz 18 skrzydeł. W pałacu znajduje się pokaźnych rozmiarów biblioteka, uznawana za jedną z najpiękniejszych na świecie.
Taką ciekawostką jest to, że z balkonu przed Heldenplatz przemawiał Hitler . 
Na koniec pospacerowałam po Wesołym Miasteczku. Widziałam słynny Diabelski Młyn. Jednak nie skorzystałam z  żadnej atrakcji. Może następny razem jak będzie lepsza pogoda skorzystam z czego np. z pięknej karuzeli, którą macie na zdjęciu. Bo kolejki  to już nie moja bajka. 

34 komentarze

Skomentuj Venus Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.